Hetalia i cztery kropki
Odc. 22- ….
Odc. 23- Lichtenstein ma odpał dlatego obcięła sobie włosy
„na chłopaka”. Potem jej brat się wkurza, bo ona ukradła jego styl. Potem
odpowiedziała, że chcę wyglądać tak jak on (no, to musiała mieć niezły odpał…).
Następnie znikąd na dwie sekundy pojawia się Japonia. A potem Austria robi im
soundtrack, gdy siostrzyczka i braciszek idą do sklepu po wstążkę.
W tym czasie Włochy wcina sobie pizzę, a Niemcy zastanawia
się, dlaczego on jest taki słaby (bo tak…). Potem pastożerca mu się chwali, że
niedawno jadł strasznie niesmaczną pizzę (dlaczego? Bo Anglia ją zrobił!).
Jednak Niemcy go nie słucha, a Włochy nadal gada jakieś głupoty. Następnie
dowiadujemy się, jak naprawdę działają pomidory (czyli źle dla pastożerców).
Tej nocy Włochy i Romano (Romano nie jest już uznawany za
Włochy…) spali sobie razem w łóżeczku. Potem Romano się wkurza, że nadal
Feliciano się trzyma z fanem kotków i Niemkiem. No i potem pastożerca nie może
oddychać i dzwoni do Niemka (Dobra, nie wiem jak to zrobił…). Potem Doitsu
włazi na imprezkę Włoskich braci i okazuje się, że Feliciano jest brutalny i
wyrwał swojemu biednemu braciszkowi fiśka.
Odc. 24- nagle wszyscy znaleźli się na jakiejś wyspie (znowu
-_-) i napisali SOS na piasku.
Ciekawe jaki. Może pomidorowy? A now pastożerca żre sobie kluski.

Odc. 25- Anglia jest SMUTNY D: , bo nie ma przyjaciół
(maluszek… <3 ). Bycie w Europie to za dużo dla naszego Igirisu. Potem
przyszedł do Ameryki, żeby go pogłaskać po głowie (oczywiście America był wtedy
malusi, bo tak normalnie to chyba by nie pozwolił Anglii pacać się po głowie
[choć wszyscy chcemy to zobaczyć :D]). No i już są happy. Następnie Anglia
gotuje (żegnaj Ameryka…). Potem nasz maluszek (ten mniejszy) spytał, czy
właśnie to się nazywa „smacznym”. Chyba nie… no i potem Anglia mu mówi, że to JEST
smaczne (pozbawiony smaku…). Jednak coś to Amerykę mało przekonuje…
Nagle wszystko wraca in normal. Lichtenstain daje swojemu
braciszkowi prezent. No, a potem ucieka. Jego śliczna siostrunia dała mu… co?
Różową piżamkę z falbankami. No jakby cię w tym Prusy zobaczył… o Szwajcaria…
miałbyś prze******….
Tym czasem Austria dał się zlać przez Węgry (tak to jest gdy
zamiast treningów, ty sobie grasz na pianinie…). Jednak Austria oberwał patelką
już z 52 razy. Następnie Szwajcaria się wkurza i się wkurza i jest wkurznięty. Potem
nasz różowy bohater się budzi i zmęczył się już powiedzeniem: dzień dobry.
Odc. 26 (czyli odpały Anglii)- Ameryka pokazuje swój supcio
samolot bojowy Anglii. Potem England tak chwali samolot Ameryki… (że aż
wcale!). Potem dowiadujemy się, że nasz kochany hero ma zamiar zniszczyć Anglię
(Ameryka, nie baw się w Rosję…). Potem pojawia się KRZESŁO BUSBY’EGO! Dam dam
dam DAAAAAM!!!! Anglia dostał odpału, żeby zabić swojego braciszka (what the
fuuuuuck?!!!). Chce podmienić krzesło Ameryki na to przeklęte krzesło.
Następnie siada na nim Rosja. No cóż, wszyscy wiemy, że RUUUUUUSIA-SAN jest
NIEZNISZCZALNY więc z łatwością rozwala krzesło. No, a potem Anglia jest SAD!

At now… Anglia jest wkurzony i jednocześnie smutny ( i
słodki <3).
No i nagle wszyscy znaleźli się na jakiejś wyspie (OmG
znowu?!) No i jak to Anglia musiał
przynieść swoje zarąbiste krzesło na party u osi. No i kto na nim siada? ROSJA!
Potem England znów je skleja (ANGLIA! Zostaw już to krzesło!!!!).
Odc. 27- Alianci nie mają przyjaciół! Ameryka jakimś cudem
znalazł pamiętnik Niemiec (…?). Potem wszyscy go czytają. Cóż, najpierw
dowiedzieliśmy się, że Włochy jednak trochę umie gotować. A co robi w tym
czasie Niemcy? A sprząta sobie (yolo!). Następnie dowiadujemy się, że niedawno
na party wszyscy walili Włochy w łeb. Nie ma to jak przywalić Feliciano.
Bułgaria też się przyłączył, chodziarz też jest z osi! A tak na marginesie
dowiadujemy się jak pięknie bazgroli Niemcy! Potem Włochy miał odpał, żeby
zaatakować Egipt. Jednak on pokonał go tylko zwyczajnym patykiem! Hahaha…
Włochy jest słaby… Następnie Niemek ma już go dosyć i chcę, żeby ktoś inny za
nim latał. Jednak Feliciano jest jego jedynym przyjacielem ( i w końcu jego
pasta nie jest taka zła!).
No i potem Alianci zdają sobie sprawę, że oni nie mają
przyjaciół! Nie ma to jak być forever alone. Jednak Rosji to nie przeszkadza…
Rosja lubi być forever alone…
Odc. 28- JEJ! Nie ma to jak święta na wyspie! Włochy ma
odpał, żeby zrobić drzewko świąteczne, ale wszyscy wiemy, że Japonia nie umie
robić drzewek. Alianci jednak też chcą mieć święta na wyspie! Nagle przychodzi
święty Finkołaj. Następnie Anglia i Chiny myślą sobie: „What the fuuuuuck?”.
Potem Finek daje im prezenty. Finlandia, przyznaj się, miałeś dzisiaj odpał tak
jak Włochy? Japonii przyniósł miso, kulki ryżowe oraz marynowane śliwki, a
Chiny dostał kotka! A co dostał Niemcy? Książki erotyczne! Finlandio, skąd taki
kurna pomysł?!!! Potem Finek ma kolejny odpał i zaczyna prószyć czymś białym na
ich głowy (nie chcę wiedzieć co to jest…).
I…. i cztery kropki! ….
…. …. ….
…. …. …. …. ….
…. …. …. …. …. …. …. ….
Logic of Germany:
OdpowiedzUsuńDowiaduje się że działanie pomidorów powoduje złe skutki w walce i wypisuje je z menu. (tu world series) Gdy dowiaduje się że Japonia czuje się źle ( stawy mnie booolą jestem taki stary...) pierwsze co zabrania mu jeść słonych rzeczy itp. i ma żreć tylko POMIDORY. A później sam sie do tego przyłącza i razem je żrą o.O